środa, 07 maj 2025 23:08

Fatal Fury: City of the Wolves - recenzja

Fatal Fury: City of the Wolves Fatal Fury: City of the Wolves fot: SNK

Po 26 latach od premiery gry "Garou: Mark of the Wolves", firma SNK zaprezentowała jej kontynuację zatytułowaną "Fatal Fury: City of the Wolves". Produkcja miała swoją premierę w 2024 roku i od razu przyciągnęła uwagę fanów bijatyk oraz krytyków. Nowa odsłona klasycznej serii pojawiła się na rynku z rozbudowaną zawartością, dopracowaną mechaniką i oprawą graficzną, która nawiązuje do dziedzictwa SNK. Mimo entuzjastycznego przyjęcia przez graczy, wokół gry pojawiły się również poważne wątpliwości związane z jej producentem.

Spis treści:

System walki w grze "City of the Wolves" został zaprojektowany z naciskiem na obronę

Mechanika rozgrywki opiera się na elementach znanych z klasycznych bijatyk, ale rozbudowano ją o nowe funkcje. Gra wprowadza system "Perfect Defend", "REV Guarding" oraz możliwość wykonywania "Guard Cancel" w odpowiednim momencie. Do tego dochodzą "REV Blows" - potężne ciosy aktywowane w określonych momentach paska zdrowia. System ten zwiększa strategiczną głębię rozgrywki i wyróżnia tytuł na tle konkurencji.

Tryb dla pojedynczego gracza "Episodes of South Town" umożliwia poznanie historii poszczególnych postaci i równocześnie uczy podstaw gry. Użytkownicy zdobywają nowe mechaniki i umiejętności w trakcie przechodzenia kampanii. Za ukończenie trybu można odblokować dodatkowe treści, takie jak grafiki koncepcyjne, ścieżki dźwiękowe oraz inne elementy kolekcjonerskie.

Postacie takie jak Christiano Ronaldo i Salvatore Ganacci wywołały krytykę

W grze pojawiają się postacie znane z rzeczywistego świata, w tym piłkarz Christiano Ronaldo oraz DJ Salvatore Ganacci. Obaj zostali udostępnieni jako grywalni wojownicy. Ich obecność wzbudziła kontrowersje ze względu na powiązania z Arabią Saudyjską oraz zarzuty o tzw. "sportswashing".

Ronaldo jest zawodnikiem klubu Al-Nassr, należącego do saudyjskich właścicieli. Amnesty International oceniła jego transfer jako część szerszej strategii ocieplania wizerunku tego państwa. Salvatore Ganacci natomiast występował na imprezach finansowanych przez rząd Arabii Saudyjskiej i utrzymuje bliskie relacje z tamtejszą rodziną królewską.

Właścicielem SNK jest fundacja MiSK z siedzibą w Arabii Saudyjskiej

Większościowym udziałowcem firmy SNK, producenta "City of the Wolves", jest fundacja MiSK, której przewodniczącym jest książę Mohammed bin Salman. Organizacja finansuje różne inicjatywy kulturalne i rozrywkowe na całym świecie, co przez część obserwatorów uznawane jest za próbę odwrócenia uwagi od naruszeń praw człowieka.

Krytycy wskazują, że obecność kontrowersyjnych gości w grze to nie tylko zabieg marketingowy, ale też forma reklamy Arabii Saudyjskiej i jej polityki. Podobne zarzuty kierowano wcześniej wobec takich przedsięwzięć jak turniej e-sportowy Esports World Cup czy sponsorowanie angielskiego klubu piłkarskiego Newcastle United.

"City of the Wolves" oferuje dopracowaną rozgrywkę, ale nie każdemu odpowiadają jej warunki

Fani bijatyk chwalą "City of the Wolves" za rozbudowaną mechanikę i znakomite wyważenie między ofensywą a defensywą. SNK zadbało także o stabilne połączenia sieciowe, co zapewnia płynną rozgrywkę online. Jednak niektóre elementy interfejsu użytkownika, takie jak wygląd menu i system lobby, spotkały się z krytyką za brak przejrzystości i prostotę wykonania.

Gra zawiera także uproszczone sterowanie, nazwane "smart control", które pozwala nowicjuszom zapoznać się z mechaniką bez konieczności opanowania skomplikowanych kombinacji. Ten tryb jednak ogranicza dostępne opcje podczas walki i nie nadaje się do bardziej zaawansowanych starć.

Dla wielu graczy etyka wydania przeważa nad wartością rozgrywki

Choć "City of the Wolves" jest uznawane za jedną z najlepiej dopracowanych gier walki ostatnich lat, dla części odbiorców kontrowersje wokół właścicieli SNK oraz wybór niektórych postaci przysłaniają jakość produktu. Gra znalazła się na liście przedsięwzięć promujących Arabię Saudyjską poprzez rozrywkę, obok wydarzeń sportowych i koncertów.

Gracze stają więc przed wyborem, czy zaakceptować powiązania polityczne producenta i cieszyć się świetną bijatyką, czy zrezygnować z rozgrywki w geście sprzeciwu wobec działań właścicieli firmy.

Przypisy:

Salvatore Ganacci to pseudonim artystyczny Emira Kobilića, szwedzkiego DJ-a i producenta muzycznego pochodzenia bośniackiego. Znany jest z występów na dużych festiwalach muzyki elektronicznej (np. Tomorrowland) i nietypowego, teatralnego stylu scenicznego.

Sportswashing to zjawisko polegające na wykorzystywaniu sportu (wydarzeń, drużyn, inwestycji w sportowców) do poprawy wizerunku kraju, organizacji lub firmy, szczególnie w sytuacjach, gdy wizerunek ten jest obciążony zarzutami dotyczącymi np. łamania praw człowieka, korupcji lub autorytarnych rządów.

Amnesty International to międzynarodowa organizacja pozarządowa zajmująca się ochroną praw człowieka. Powstała w 1961 roku w Londynie. Monitoruje przypadki łamania praw człowieka i prowadzi kampanie w obronie wolności słowa, przeciwdziałania torturom, zniesienia kary śmierci i wielu innych.

MiSK Foundation to fundacja założona w Arabii Saudyjskiej przez księcia Mohammeda bin Salmana. Jej pełna nazwa to Mohammed bin Salman Foundation. Działa w obszarach edukacji, technologii, mediów i kultury, promując rozwój młodzieży oraz wspierając różne projekty społeczne i technologiczne, także za granicą.

Źródło: Eurogamer, SNK Corp, YouTube