Kolumna kierownicy a starsze modele samochodów
Samochody wyprodukowane przed połową lat 90. były mniej zaawansowane pod względem zabezpieczeń. Nie posiadały elektronicznych systemów zapobiegających kradzieży, co sprawiało, że "hotwire" było stosunkowo proste. W niektórych przypadkach, zwłaszcza w tańszych modelach samochodów, wystarczyło użyć płaskiego śrubokręta lub zamiennika klucza, aby uruchomić pojazd.
Jeśli ten sposób nie zadziała, konieczne jest zdjęcie plastikowej osłony kolumny kierownicy, aby uzyskać dostęp do wiązki przewodów. W większości przypadków widać tam kable odpowiedzialne za oświetlenie, akcesoria, a także baterię i zapłon. Następnym krokiem jest odnalezienie odpowiednich przewodów, które odpowiadają za zapłon i baterię, a następnie ich połączenie. To może wywołać iskrzenie, ale powinno włączyć kontrolki na desce rozdzielczej oraz inne funkcje elektryczne samochodu.
Elektroniczne immobilizery i systemy zabezpieczeń
W niektórych starszych samochodach z lat 90. mogą być zainstalowane immobilizery lub alarmy antykradzieżowe, które dodatkowo komplikują uruchomienie pojazdu. Takie systemy często bywają awaryjne i mogą utrudniać cały proces. W takim przypadku warto rozważyć odłączenie akumulatora, co czasami pomaga obejść zabezpieczenia. Niemniej jednak, elektroniczne zabezpieczenia mogą uniemożliwić uruchomienie samochodu, a ich obecność nie jest ograniczona jedynie do nowoczesnych modeli.
Pytania i odpowiedzi - jak odpalać bez kluczyka
Czy odpalanie samochodu bez kluczyka jest legalne? Jeśli jesteś właścicielem pojazdu, to uruchamianie go metodą "hotwire" jest dozwolone, choć nie jest to rozwiązanie długoterminowe. Jednakże, próba uruchomienia cudzego samochodu bez zgody właściciela jest nielegalna i może skończyć się odpowiedzialnością karną. Co więcej, nowe pojazdy wyposażone w bezkluczykowy system zapłonu nie mogą być "hotwire'owane" w tradycyjny sposób. W ich przypadku kradzież często wiąże się z klonowaniem sygnału z kluczyka.
Źródło: autoblog